Zmiany
przesyłam zdjęcia po zmianach projektu, kilka opisalismy
przesyłam zdjęcia po zmianach projektu, kilka opisalismy
nie minęło i 15 miesięcy od zakupu działki i w końcu mam pozwolenie na budowę. Sprawy urzędowe do droga przez mękę. Po zebraniu wszystkich zaświadczeń o przyłączach itd. złożyliśmy o warunki zabudowy - czas oczekiwania 7miesięcy + prawie miesiąc na uprawomocnienie( aż wszyscy sąsiedzi odbiorą zawiadomienia). W między czasie wszedł jakiś nowy przepis o wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej ( dawniej podobno robiło się to przy odbiorze budynku teraz już trzeba to zrobić do pozwolenia na budowę), ale potrzebny jest oczywiście plan wyłączenia, który musi wykonać architekt- czas oczekiwania w urzędzie 30 dni. Otrzymuje się umożenie postępowania, na gotowym szablonie jak się okazuje, w moim przypadku odebrałam dokument z innym nazwiskiem, imieniem i ulicą (poprostu nie zostały zmienione dane z wystawionego poprzedniej osobie).
Po wielu obejrzanych projektach, wybraliśmy Opałka, potem była zmiana na Śnieżkę aż w końcu znaleźliśmy Puchatka. Po kilku zmianach zbliżyliśmy się do tego czego oczekiwaliśmy. Architekt uporał się w miarę szybko i mogliśmy złożyć o pozwolenie na budowę i tu niespodzianka wreszcie nie czekaliśmy ustawowych 65 dni , po 30 dniach mieliśmy w rękach pozwolenie + oczywiście czas na uprawomocnienie.
Wodę doprowadziliśmy już w ubiegłym roku, okazało się z kolei,że na podłączenie prądu możemy poczekać do końca września 2016r., gdyż chcemy kablem a nie napowietrznie. :( trza będzie pożyczać od sąsiadów.
Działka po zakupie.